Pokazywanie postów oznaczonych etykietą przystawka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą przystawka. Pokaż wszystkie posty

środa, 6 sierpnia 2014

Dzień trzeci: Sajgonki!

Jest dobrze, daje radę xD A za nim o sajgonkach, to zupa krem, nie tylko dobra na obiad ale i na śniadanie ;)

Z kiełkami i pomidorkami koktajlowymi <3


A teraz do rzeczy...

Sajgonki


Składniki:
 • papier ryżowy, mi zeszło niecałe 20 małych arkuszy
 • 25 dag mielonego
 • ćwiartka białej kapusty
 • jedna duża marchew
 • jedna nie za duża pietruszka
 • cebula i trochę szczypiorku
 • kilka grzybków mun 
 • łyżka sosu ostrygowego lub ciemnego sojowego
 • łyżka wina...dobra, dałam łyżkę nalewki od babci więc dowolny alkohol byle by to piwo nie było xD
 • pół łyżki oleju sezamowego
 • niepełna łyżka startego świeżego imbiru
 • pół posiekanej papryczki chili
 • 2-3 ząbki czosnku posiekane lub przeciśnięte przez praskę
Na sos do maczania:
 • łyżka sosu ostrygowego lub ciemnego sojowego
 • łyżeczka cukru
 • łyżka octu ryżowego
 • nie cała łyżeczka startego świeżego imbiru
 • łyżeczka oleju sezamowego

Przygotowanie:
Mielone mieszamy z sosem ostrygowym, alkoholem, olejem sezamowym, chili, imbirem i czosnkiem, przykrywamy czymś i wstawiamy do lodówki chociaż by na pół godzinki, aby chociaż trochę się to przegryzło. W między czasie przygotować grzybki mun według przepisu bo zajmuje to do pół godziny. 
Kolenie bierzemy się za poszatkowanie kapusty i blanszowanie jej na patelni, pod koniec dodajemy do niej startą na tarcze (na grubych oczkach) marchew i pietruszkę.
Jeśli mamy jeszcze chwilę czasu, to można przygotować sos do maczania: sos ostrygowy wymieszać dokładnie z cukrem i octem (aż do rozpuszczania cukru), dodać imbir i olej sezamowy i mieszać póki olej się nie połączy z resztą.
W tym czasie mięso już powinno swoje odleżeć więc smażymy je na suchej mocno rozgrzanej patelni (jest w tym olej no i mięso puści soki). Kiedy mięso się zrumieni, dodajemy do niego z blanszowane warzywa, pokrojone w cienkie paseczki grzybki mun, cebulę drobno skrojoną i posiekany szczypior. Gaz można wyłączyć i wszystko dokładnie mieszamy.

Papier ryżowy moczy się na 1-2 sekund w wodzie aby zmiękł, najlepiej nie moczyć wszystkiego na raz, a już w ogóle trzymać namoczone płaty od siebie z daleka bo będą się ze sobą kleić.
Na papier nakładamy trochę farszu i zwijamy w sumie jak krokiety (pokazane też to jest na opakowaniu z papieru ryżowego). Na dobrą sprawę tak przygotowane sajgonki można już jeść (tylko uwaga bo farsz jest dość sypki), albo można dać na patelnie delikatnie posmarowaną olejem i podsmażyć z obu stron, tak jak ja to zrobiłam :) jeśli wiemy, że sajgonki będą przechodzić jeszcze jakąś obróbkę termiczną (na patelnie, albo smażenie w głębokim oleju), do farszu można dodać jajko, które połączy składniki ^^





sobota, 24 sierpnia 2013

Pierożki Dim Sum

Pierożki Dim Sum
Składniki
ciasto:
* 1 i ¼ szklanki mąki
¼ szklanki wrzątku
* 1 i ¼ łyżki zimnej wody
* ½ łyżki oleju roślinnego

farsz:
* 10dag mielonej wieprzowiny
* 3 łyżki pędów bambusa z puszki
½ łyżki jasnego sosu sojowego
* 1 łyżka wina białego
* 1 łyżeczka cukru
½ łyżeczki oleju sezamowego
* 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
* szczypta soli, pieprzu, imbiru i ostrej papryki do smaku

Przygotowanie
Wszystkie składniki farszu należy dokładnie wymieszać w miseczce. Cisto zaczynamy robić od wymieszania mąki z wrzątkiem  następnie dodajemy zimną wodę i olej. Ciasto należy rozrabiać aż będzie gładkie.


Rozrobione ciasto należy podzielić na 16 równych kawałków i z każdego uformować krążek. 
Do każdego krążka nakładamy odrobinę farszu i zlepiamy z góry tak aby przypominały małe woreczki.
Tak przygotowane paczuszki gotujemy na parze około 10 minut.

Jest to przystawka którą robi się całkiem szybko i jest naprawdę smaczna. Tak właściwie  zwykle robię to z podwójnej porcji i podaję w ramach obiadu ^o^.


Na zdjęciu wyżej są parowane kulki mięsne, do farszu dodałam pietruszkę i parowałam  nadziałam na wykałaczki i ozdobiłam papryczką chili ;)





niedziela, 5 maja 2013

Tempura warzywna

Dziś, a właściwie wczoraj zmierzyłam się z tempurą ☆*:.。. o(≧▽≦)o .。.:*☆    stwierdziłam, że tempura jest cudowna i wspaniała i sparkląca .。.:*☆  

Tempura warzywna



Składniki:


  • 1 cukinia
  • 1 marchew
  • ⅓ pora
  • bambus
  • 1 cebula
  • 1 jajko
  • ½ szklanki bardzo zimnej wody
  • 1 szklanka mąki pszennej
  • sól, pieprz
  • olej do głębokiego smarzenia





Przygotowanie
Zaczyna się od pokrojenia warzyw w cienkie paski (około 10cm długości i ½cm szerokości). Skrojone warzywa, zasyp solą i dokładnie wymieszaj atak aby sól dostała się wszędzie i odstaw na pół godziny (dzięki temu warzywa zmiękną) 


W między czasie przygotujmy ciasto. Do miski wbić jajo i roztrzepać je, wlać zimną wodę i wymieszać aż połączy się z jajkiem, na końcu przesiać mąkę i dokładnie wymieszać (mogą pozostać gródki, chociaż ja wszystko trzepaczką zrobiłam i wyszło mi idealnie gładkie ciasto). Kiedy warzywa swoje odstoją trzeba je dokładnie opłukać w zimnej wodzie a następnie porządnie wysuszyć. Łączymy ciast z warzywami, doprawiamy odrobiną soli i pieprzu a następnie przystępujemy do smażenia. 

Do garnka z bardzo dobrze rozgrzanym olejem wkładamy niewielkie porcje warzyw z ciastem (ok 1 dużej łyżki), jeżeli wyszło za bardzo zbite można troszkę rozłożyć widelcem. Nie należy smażyć za dużo porcji na raz, tempura powinna swobodnie pływać w oleju. Smażyć ok 3 minut aż zbrązowieje i stanie się chrupiąca. Wykłada się łyżką cedzakową na ręcznik papieru do odsączenia nadmiaru tłuszczu. Do podawania proponuje się sos sojowy japoński.

Porcja dla 4 osób

No więc, tempura, łatwa, prosta i przyjemna i bardzo smaczna, no i bardzo polecam (ludzie, ale ja ambitnie pisze ^^' ). Myślę, ze jak będzie ciekawszy wybór owoców to i one trafią to ciasta (≧∇≦)/ 



środa, 1 maja 2013

Chrupki ryżowe z ostrym sosem

Dziś na tapetę idą chrupki ryżowe! ☆*:.。. o(≧▽≦)o .。.:*☆  
Co do dania... jest ono dobre, ale strasznie pracochłonne i wg najlepiej je robić w zimę, mrozy i wg bo piekarnik strasznie długo chodzi (-_-)ゞ゛ 
Przepis jaki miałam całkowicie zmieniłam, bo nie chciałam dziś zapuścić korzeni w kuchni, a przy tym co powypisywali w książce to pewno ciągle bym gambarowała w kuchni, mniejsza (n_n) 

Chrupki ryżowe z ostrym sosem

Składniki
Ryż:
  • 1 szklanka ryżu (czyli 2½ torebki)
  • 1½  szklanki wody
  • 1 liść laurowy
  • 1 ziele angielskie
  • szczypta soli
  • olej do smażenia

Sos:
  • 15 dag mięsa mielonego
  • warzywa: pomidor, marchew, por, cebula
  • mały koncentrat pomidorowy
  • olej
  • pędy bambusa (ok łyżki)
  • 1 ząbek czosnek
  • 1 łyżka jasnego sosu sojowego
  • sól, pieprz, ostra papryka, imbir, cukier

Przygotowanie


Zaczynamy od ryżu, ponieważ jest najbardziej pracochłonny. Przygotowujemy go podobnie jak ryż na sushi, czyli najpierw porządnie płuczemy, kilkakrotnie w zimnej wodzie. Zalewamy ryż zimną wodą, dodajemy sól, liść laurowy i ziele angielskie wstawiamy na duży ogień i pod przykryciem czekamy aż się zagotuje, wtedy zmniejszamy ogień na minimalny, i nie zdejmując pokrywki gotujemy go 15 minut. Po czasie, odstawiamy na około 5-10 minut. Zdejmujemy pokrywkę, wyciągamy liść laurowy i ziele angielskie a następnie mieszamy. Blaszkę na której będziemy suszyć smarujemy olejem a następnie wykładamy na nią ryż i równomiernie rozkładamy go po całej blasze. 

U mnie wyglądało to mniej więcej tak jak na zdjęciu. Warstwa ryżu nie powinna być zbyt gruba ponieważ a) ma się suszyć  b) suszymy to na chrupki (^o^)  Ryż wstawiamy do piekarnika na...no właśnie, w przepisie było, że ma się suszyć kilka godzin przy uchylonych drzwiczkach piekarnika ale tak bogata nie jestem, więc mój ryż suszył się godzinę, przy włączonej grzałce górnej i dolnej z włączonym wentylatorkiem i co około 10 minut uchylałam drzwiczki aby para mogła wylecieć, piekarnik ustawiony był na ok 60-70°C. Jednak ta godzina to trochę mało więc proponuje suszyć go od półtorej do 2h. 
Kiedy ryż się suszy możemy przyrządzić sos! W garnku, czy w czym tam sosy robicie, kapnijcie odrobinę oleju a kiedy się zagrzeje wrzucie mięso, trzeba je dobrze podsmażyć. Kiedy mięso przestanie być surowe, dorzucamy pokrojoną w kostkę cebulę i skrojony por, chwile smażymy, mieszając raz na jakiś czas aby nic się nie przypaliło. Koleinie dodajemy marchew startą na tarce (na dużych oczkach)i smażymy około 5 minut mieszając raz na jakiś czas. Kolejnym składnikiem jest pomidor pokrojony w kostkę, wcześniej obrany ze skórki, i pozbawiony gniazd nasiennych. Zalewamy wszystko wodą tak aby zakryła wszystkie składniki i czekamy aż się zagotuje. Dodajemy posiekanego bambusa i gotujemy tak długo aż pomidor się nie rozpadnie, kiedy to nastąpi przyprawiamy do smaku solą, pieprzem, cukrem, czerwona papryką, czosnkiem, imbirem i sosem sojowym, do smaku i według uznania tak naprawdę. Pilnujmy tez w sosie wody, jeżeli za szybko paruje można jej trochę dolać. Pamiętajmy w między czasie otwierać drzwiczki z piekarnika i sprawdzać jak się ma ryż. Na samym końcu do sosu dodajemy koncentrat pomidorowy, wszystko dobrze mieszamy i gotujemy jeszcze z 5 minut. Sos powinien być gęsty, wiec jeżeli dolewana była w miedzy czasie woda, trzeba zostawić go dłużej na gazie aby pozbyć się nadmiaru płynu. 
Kiedy ryż łaskawie dojdzie, podgrzejmy w garnku olej w którym będziemy smażyć nasze chrupki. Proponuje, ryż pokroić nożem, takie kawałki łatwiej będzie przetransportować do smażenia. Największy problem taki, że niestety ale ryż się skleja podczas smażenia więc lepiej mieć szeroki garnek tak aby można było ułożyć chrupki koło siebie. W teorii smażyć się powinny 1 minut, ale ponieważ my krócej suszyliśmy ryż, lepiej pozostawić je na dłużej, nie powinny one zbrązowieć, ja robiła to na oko i były  to chyba 3 minuty. Usmażone chrupki wykładamy na ręcznik kuchenny do odsączenia z nadmiaru tłuszczu i podajemy z naszym sosem.

Koniec! ...tak strasznie dużo przy tym roboty, zwłaszcza przy ryżu ( >_< ) 
Tak więc jak macie to robić to tylko jak macie nadmiar wolnego czasu i bardzo wam się nudzi (>o<) Sos można używać do innych dań, tak naprawdę robiłam go na podstawie sosu do spaghetti, wiec jak pominiecie bambusa, imbir, czosnek, sos sojowy i cukier to macie z czym podać makaron ( ^.^")

No to tyle jeżeli chodzi o dzisiejszą notkę, mam nadzieję, że dało się to czytać i nie zrobiłam tylko jednego wielkiego chaosu ( ToT) 







wtorek, 30 kwietnia 2013

Zaczynamy ;)

No tak, czas na pierwszy post na moim pierwszym blogu (^▽^)Co ja tu powinnam....A! Blog domyślnie ma być poświęcony gotowaniu, jeszcze dokładnie nie wiem jak to wyjdzie ale mniejsza....wyjdzie w praniu, o! (≧∇≦)/ Do stworzenia i gambarowania tego zachęciła mnie Otai  

W pierwszym poście pochwalmy się potrawą i ją skomentujmy! (n_n)


Pierożki chińskie Dim Sum



Zrobiłam według przepisu ale nie powiem, że jestem zachwycona (Y_Y) W sumie takie troszkę bez smaku....ja ogółem mało przypraw używam, ale nawet to dla mnie było mdłe ~( >_< ~) dla tego nad kolejną porcją sama popracuję i zrobię własną wersję pierożków Dim Sum, tym bardziej, że są dość tanie i nawet szybkie w zrobieniu (n_n). Kolejne co zamierzam robić to chrupki ryżowe z ostrym sosem i tu na pewno sama się pobawię z sosem! p(^ ^)q

Pierwszy pościk skromnie, ale mam nadzieję, że z czasem się rozkręcę i uda mi się wam podać kilka ciekawych przepisów do wypróbowania (^o^)